Grażyna Łącka. Fotomodelka. Fotograf. Kobieta energiczna, kreatywna

i temperamentna.  
 

-Z wykształcenia jestem fotografem. Wychowałam się na analogowych zdjęciach, które były i będą mi najbliższe. Być może za wcześnie wyszłam za mąż. W każdym razie w głębi duszy pośród sterty pieluch i obowiązków rodzinnych wszystko wokół siebie widziałam wciąż okiem aparatu. Wtedy to jeszcze nie był mój czas. To był czas zakochania i fascynacji Rodziną. To były inne czasy. Pasja fotograficzna, którą zaraziłam się w liceum, mimo upływu lat przetrwała. Fotografia to moje życie. Patent na wyrażanie siebie. Sposób na trudy obecnego świata. Odskocznia od rzeczywistości. Moim pierwszym aparatem był Zenit. Następnym aparatem Praktica PLC3, którą mam do dzisiaj. Zarobiłam na nią fotografując, jeszcze przed uzyskaniem dyplomu. Potem bardzo długa przerwa…Obecnie gdy dzieci stały się już dorosłe mam więcej czasu dla siebie, znów powróciłam do fotografii ale jako… modelka. 

-Pozuję od 5 lat. Zerkam na plan zdjęciowy od drugiej strony. Będąc małą dziewczynką wyobrażałam sobie sobie jako aktorkę. Obecnie realizuję swoje wielkie marzenie. Poza tym od zawsze interesował mnie człowiek, jego troski

i pragnienia. Jego jestestwo, głębia osobowości i charakter. Pewnie dlatego ujmują mnie zdjęcia ukazujące emocje. Fotografie przedstawiające jakąś opowieść. Taką fotografię lubię najbardziej. Obrazy, które „mówią” i zatrzymują na dłużej. Obecnie zaczynam działać także jako fotograf. Docelowo chciałabym się na tym skupić. Czy mi się uda? …. Czas pokaże.